Idzie dziadek do lekarza i mowi :
DZIADEK: panie lekarzu ! , panie lekarzu !! LEKARZ: sucham ??? DZIADEK: ja chce miec dzieci!! LEKARZ : odpowiada z zaskoczeniem pan ?? DZIADEK: TAAK LEKARZ: ile pan ma lat i dlaczego ?? ? ? ?? DZIADEK: panie ja sie urodzilem 1940 r. mam 71 lata i chce miec dzieci poniewaz chce miec dziecko kter bedzie mojego starego rocznika pochodzenie mialo , ktore bedzie zdolne i silne ! odporne na choroby! LEKARZ: rozumiem , rozumiem .. alee.. DZIADEK: co kurwa !! alee.. dawaj mi tu dupeczke chce se dzieciaka zrobic bambusie!! LEKARZ: paniee.. ah .. panie zadna nie bedzie chciala z panem wspolzyc ale jest jedno wyjsciee :) DZIADEK: oo tak ? a jakie ??? :) LEKARZ: damy panu sloiczek , pan zrobi swoje i co 2 tyg. przychodza ludzie ktorzy nie moga miec dzieci ale potrzebuja nasienia zeby miec dzieci ale sztucznie:D DZIADEK: ooo to jest fejn , to jest fej fejn pomysl :D LEKARZ pokazuje pomieszczenie gdzie dziadek am zlozyc sowje nasienie do sloiczka DZIADEK: wchodzi do pomieszczenia a lekarz mowi no 15min panu straczy ma pan gazetki prsze bardzo :) MIJA 15 min dziadek krzyczy ahh.. yhhhh... wrrrryyhh.. eeeh meh sieh itp :D LEKARZ : puka do drzwi ..puk..puk..puk halo jest tam pan ? DZIADEK : odpowiada panie daj pan jeszcze 15min LEKARZ : odpowiada no dobrze.. MIJA 30 min dziadek dalej walczy w pomieszczeniu ahh,... wraah!,, muah!! LEKARZ: puka do drzwi i mowi panie juz ?? DZIADEK: odpowiada panie daj jeszcze 15min LEKARZ odpowiada no oo dobrzee.. MIJA 45min LEKARZ: mowi noo.. limit osiagniety prosze otworzyc DZIADEK; otwiera drzwi caly spocony wkurzony , zly ... LEKARZ: mow i jak ma juz pan slioczek napelniony ?? DZIADEK : opuszczona mina i mowi paniee... probowalem lewa reka i prawa iii dwoma nie dalo sie no kurwa nie dalo sie.. LEKARZ : odpowiada ale jak nie dalo sie?? DZIADEK: odpowiada .. paniee sloik za mocno zakrecony nie dalo sie otworzyc ...
HAHAHAH !
|